
Antykomuniści

ANTYKOMUNIZMEM
POWINIEN ZAJĄĆ SIĘ INTERPOL!!!
Gdzie jest błąd w logice:
czyja operacja ten płaci?
Co komu do jemu,
a jemu do komu,
Ty giździe pieroński,
jo jest w swoim domu.
Zapiski z frontu na żywo
Biczowanie niewolników Zachód ma we krwi. Przepraszam te kraje, których to stwierdzenie nie dotyczy, ale patrząc z mojego miejsca dostrzegam państwa zachodnie jako jedność, tym bardziej że usilnie demonstrują wobec reszty świata swoją niezłomną solidarność, aż do absurdu włącznie. Zachód nie umie inaczej rządzić ludźmi, jak tylko poprzez biczowanie.
Nie masz prawa człowieku odczuwać radości życia, bo ich to denerwuje. Doprowadza do wściekłej pasji i jedyne czego pragną to za wszelką cenę zabić tę radość życia w Tobie. Zabić, by uśmiech z twej twarzy zniknął raz na zawsze. Masz się nieustannie bać, cierpieć, a najlepiej żebyś rzęził. Wyobrażam sobie, jak ich straszliwie wkurzał nasz stan bezpieczeństwa za komuny, gdy każde z nas było pewne jutra, wszystko było poukładane, dzięki czemu nie baliśmy się i nic nie gasiło naszej naturalnej radości życia. Rozumiem już, jaka psychologia rządziła tym, że moja naturalna pogoda ducha była dla moich prześladowców nie do zniesienia i dlatego postanowili ją we mnie nieodwracalnie zabić.
Zachód nieustannie dąży do ukształtowania relacji niewolnik — pan. Czuje się w takim układzie niezagrożony. Do takiego układu dąży. Emigranci z Afryki i Europy Południowej, my, kraje byłego Układu Warszawskiego — na podstawie takich przykładów widać, jak dobrze Zachód czuje się w roli pana. Tu nie chodzi o relację więzień — strażnik więzienny, lecz niewolnik — pan.
SB fajna firma. Co mi tu zachodni i prozachodni będą pieprzyć. Ja wiem swoje. Widziałam na własne oczy, a więc wiem. Klasa, godność, dyscyplina. A oto przykładowe nauki udzielane przez oficerów SB:
Wciąż słyszę, że Zachód broni niepodległości Polski, a prawda jest taka, że gdy ktoś tu w Polsce zabiega o niepodległość, staje się dla Zachodu wrogiem… Mamy być wdzięczni Zachodowi za wyzwolenie spod okupacji, która okupacją nie była? To właśnie za rządów Sowietów nauczono mnie patriotyzmu. Zachód mówi, że niepodległości Polski broni, ale nas patriotów tak naprawdę nienawidzi i niszczy. Zachód nakazuje Polakom ślepą dyscyplinę względem zachodnich działań, ale działania patriotyczne i niepodległościowe samodzielne Polaków niszczy. Patriotyzm po polsku NIE, patriotyzm po Zachodniemu TAK.
Jałta. Klamka zapadła. Ludzie poukładali sobie życie. Pojawiło się nowe pokolenie. Nie rozpatrywano Jałty – po prostu żyło się. Poziom PRL-u był na tyle wysoki, że wzbudzał zawiść Zachodu, ale chyba najbardziej Stanów Zjednoczonych. Bez szacunku do mojej rodziny zachodnie jakieś służby rozpoczęły wobec nas swoje działania. Podstępne i brutalne. Wredne. Z jakiej racji aż tak brutalne?! – pytam się! My tutaj byliśmy podludźmi dla Zachodu?! Akcja przez lata się rozkręcał i rozkręcała, aż w końcu stwierdziłam, że jestem prześladowana. I tu zaczyna się poplątaniec. Bo kto mnie prześladował? Komuna? Okazało się, że nie. Zachód?? Niedowiary! Zachód udający komunę??! Początkowo sądziłam jednak, że jakaś tajna siatka sowiecka lub wręcz PRL-owska. Napisałam do USA, że podejrzewam, iż padłam ofiarą barbarzyńskich, łamiących wszelkie konwencje międzynarodowe praktyk jakieś tajnej siatki pokomunistycznej. I co? I nic. Stany Zjednoczone się tym faktem nie zainteresowały. Dziwne. Bardzo dziwne. Dziś mam 70 lat i nadal siedzą mi „na głowie” i na głowie jakieś tajne polsko-zachodnie służby. Same USA chciały antykomunizmu. Wiecowałam, strajkowałam i działałam w ruchu solidarnościowo-niepodległościowym. Dlaczego więc od Zachodu płynie do mnie, w postaci nieludzkich akcji, jakaś potworna wrogość?! Dlaczego USA nie reagowały na moje listy, gdy zgłaszałam, że Polska ma podwójne oblicze, bo dzieją się tu rzeczy straszne?! Za to jesienią 2016 roku zwalił się na mnie jakiś skrajnie nieludzki atak!
ZAPRZESTAĆ NIELUDZKICH DZIAŁAŃ WOBEC MNIE!!
Czy to aż takie trudne??!
Wraz ze mną budzą się moje myśli. Zachodni antykomunizm zabrał się za nas jak za plemię ludożerców! Jakbym dorwała głównego stratega tej operacji, to powyrywałabym mu nogi z… wiadomo skąd! Ty tempa pało, Ty nieuku zachodni! Gdyby stał przede mną, stłukłabym go wałkiem do ciasta! A jakby się nie dało, to napyskowałabym mu cały swój gniew! To, co się stało i uformowało w imię antykomunizmu w naszym kraju, jest podobne do Kampuczy – ten sam duch, choć inne metody. Wygląda jakby ten sam autor! Polpucza!
Natura zwierząt w porównaniu do natury ludzi jest prosta. Zwierzęta muszą jeść, rozmnażać się, trzymać się stada, bronić się, polować etc. Każdy gatunek zwierząt dla każdej z czynności ma zaprogramowaną przez naturę procedurę, na przykład kot polując zawsze zachowuje się tak samo – czai się, potem chwilę męczy ofiarę, aby była smaczniejsza, aż w końcu zagryza ją i zjada. Mózgi zwierząt w porównaniu do naszych są proste. Natomiast człowiek wyposażony jest w mózg skomplikowany, dzięki czemu dla każdej z czynności może obrać dowolny, a nie tylko jeden, zakodowany przez naturę sposób. Może niestety także wybrać sposób niezgodny z naturą. Sprzeczny. Nawet wynaturzony.
Wiadomo, że każdy problem można rozwiązać na wiele sposobów. Nie jest więc prawdą, że każda polityka zachodnia to jedynie słuszna droga. Nie jest między innymi prawdą, że realizowany przez Zachód antykomunizm był jedynym sposobem na ulepszenie świata. Wietnam, Kambodża, Jugosławia – tam wydarzyły się niewyobrażalne tragedie w imię pokonania komunizmu. Bombardowania niszczące i otwierające drogę do podstępnych manipulacji, w celu skompromitowania tego ustroju – oto metody niektórych zachodnich państw, metody które obciążają w sumie cały Zachód. Dlaczego na Zachodzie myśli się w ten sposób? Taką mentalność ukształtował wychwalany przez Zachód kapitalizm. Kapitaliści nie są częścią społeczeństwa. Kapitaliści są indywidualistami, których tragedie zwykłych ludzi nie obchodzą. Wietnam, Kambodża, Jugosławia – państwa zachodnie nie współczuły tym narodom.
Jest czwarta dziesięć nad ranem. Nie spałam całą noc. Oczywiście spałabym normalnie gdyby nie fale, w naturze nie miewam problemów z zaśnięciem. Ponad trzydzieści lat w tym tak zwanym niepodległym kraju znajduję się w szczególnym upodobaniu służb. Na naszym globie — co pewnie już wielu zauważyło — dzieje się o wiele więcej nieprawdopodobnych spraw, niż ta związana z zainteresowaniem służb moją osobą. Dzieją się poza naszą, zwykłych szaraczków, wiedzą. Po symptomach domyślamy się, że coś się dzieje, ale szczegółów nie znamy, nie jesteśmy o nich informowani. Zepchnięto mnie w sytuację kompletnie absurdalną. Osoba o pozytywnej, zwłaszcza za młodu aparycji, z genami po dziadku artyście malarzu, z genami po ojcu, również uzdolnionym artystycznie, wszechstronnie, nauczycielu rysunku technicznego w technikum, stała się obiektem działań mających na celu zdegradowanie intelektualne. Jednym ze sposobów jest regularne pozbawianie snu, co trwa już właśnie tyle lat, ile zainteresowanie służb moją osobą, czyli ponad trzydzieści. Ale czy jestem wyjątkiem? Nie. Naród polski został poddany intelektualnej degradacji. Materialnej i INTELEKTUALNEJ. Ale czy naród polski jest wyjątkiem? Myślę, że nie. Myślę, że światowi imperialiści nie umieją rządzić ludźmi, którzy reprezentują poziom wyższy niż — przykładowo — ludność w Rwandzie. Dążą więc do upośledzenia intelektualnego narodów, którymi chcą dysponować.
To bardzo pochlebne, że Amerykanie uważają, iż usiłuję rozbić jedność państw NATO-wskich. Ale muszę to sprostować: nie jestem aż tak operatywna. Jeżeli coś podzieli jedność państw zachodnich to amerykański obłęd na punkcie komunizmu. Czy moja szkoła podstawowa i ogólnokształcące liceum podobne były do Wietkongu? Czy mój klub sportowy, gdzie pływałam, podobny był do Wietkongu? Czy lekcje tańca z profesorem Marianem Wieczystym podobne były do działalności Wietkongu? Czy moje zajęcia baletu i tańca ludowego podobne były do aktywności Wietkongu? Czy mnóstwo uczelni w całym kraju, znakomita medycyna ogólnie dostępna dla każdego Polaka, podobne były do Wietkongu? Do tego dostęp do kultury, powszechny — opera, kino, teatr, koncerty. Do tego wakacje, sanatoria. A wszystko po przystępnych cenach, za półdarmo. Długo by wymieniać zalety komuny. A może nasza komuna podobna była do Waszej komuny Pol Pota??
To jest obraz Waszej duszy, Zachodzie. Ilustracja. Obraz Waszego nihilizmu. Pociecha, że to Was spotka za krzywdy i cierpienia, jakich doznajemy, my, ludność, z Waszej ręki, tu, na Zachodzie.
Wasza perfekcja okazała się dziurawa, bo mimo globalnego tabu dotyczącego Waszych zamiarów wobec Rosji, nie da się nie zauważyć, jak kraj ten od dziesiątków lat usiłujecie otoczyć — od strony Ukrainy i Polski, od strony Korei Północnej, gdzie macie swoje wpływy, po granice południowe Rosji, czego przejawem jest gigantyczny kocioł wojenny w całym pasie południowym Europy oraz po granice północne, czego przejawem jest tłumne przyjmowanie krajów skandynawskich do NATO. W szczególe, tu, w Polsce robi się z nas, narodu polskiego, bydło. Ogłupione, zagonione jak szczury, utyrane jak woły robocze. Inteligentni ludzie nie są tu mile widziani. Inteligencja tu, w Polsce, to wada! Nie mamy myśleć, lecz ślepo wierzyć papce serwowanej nam przez media i w milczeniu harować na kromkę chleba. A jeśli ktoś jest prześladowany i terroryzowany, ma zamknąć pysk na kłódkę, żeby nie psuć PANOM ZACHODNIM planów!
Dziękuję Ci Ameryko za Wasze podziękowanie za moją walkę pod hasłem „Precz z komuną”, podziękowanie w postaci wsparcia dla tutejszych bandytów, zimnych bandytów-sadystów, a moich wrogów i prześladowców. Po to narażałam siebie i rodzinę w szeregach Solidarności i KPN, żeby utorować drogę zbirom, którzy z zimną krwią po wirtuozowsku znęcają się nade mną falami? Siedzi teraz taki przy maszynie, mając się za pół-boga, i z perfekcją dozuje tortury. Na przykład, jak wygląda uniemożliwianie zaśnięcia. Czeka na moment, kiedy ogarnia ofiarę błoga senność, umysł już, już ma zasnąć, a wtedy trrrach — słowa, impuls lub inny jakiś krótki, a gwałtowny przekaz stawia umysł na równe nogi. Zauważyłam pewne usprawnienie: otóż jakimś rodzajem fal dyskretnie przyspiesza proces zasypiania, aby we właściwym momencie nagle wyrwać ofiarę z błogiego zasypiania. Perfekcjonizm w iście amerykańskim stylu!
Atrakcja, bo coś się dzieje? Dzieje się, lecz w domu osoby cywilnej, na co zwracam uwagę służbom RP. W nie odnawianym od wielu lat mieszkaniu, gdzie sypie się lakier ze ścian, farba przyżółkła, a w łazience pleni się grzyb, tkwię jak zbędny przedmiot w kuchni, sypiam pod oknem, obok komputera na podniszczonym materacyku. Matka zaawansowana staruszka cierpi na duszności, które często nie dają jej, a także mnie spać. Bywa więc, że noce mam zarwane raz z jednego, raz z drugiego powodu. Jak człowiek ma żyć w takich warunkach? Sprawcy mają świadomość, co czynią. Wyniszczając organizm, popełniają powolne zabójstwo. Ach, jacy sprytni zabójcy, duma narodowa! A dla mnie: zamiast na basen (uwielbiam pływać) czy rower (uwielbiam jazdę na rowerze) maszeruj zdychać do łóżka!
W Polsce Ludowej kult Włodzimierza Iljicza Lenina był jedynie symboliczny. W powszechnej świadomości zachował się tylko pomnik w Krakowie i nazwanie jego imieniem dwóch-trzech dużych zakładów. To bardzo niewiele.
lewicanarodowa.pl
Pomnik Lenina w Nowej Hucie postawili ANTYKOMUNIŚCI tylko po to, żeby było co obalać…
SPOSÓB NA PRZELUDNIENIE NASZEJ PLANETY:
LUDOŻERSTWO