Trzeba obalić antykomunizm. Nie oznacza to przywrócenia komunizmu. Chodzi mi o to, że cały ten front, który posługiwał się i nadal posługuje ideą antykomunizmu oraz niecywilizowanymi praktykami, musi zostać zneutralizowany do zera. To jest Oś Zła, która musi przegrać.
Nie udało się? :)
Zachód od początku III RP, a nawet wcześniej, modeluje nas, polskie społeczeństwo, naszą mentalność, na modłę wojenną. I tak na przykład „cudem”, zaraz po Okrągłym Stole nastąpił nagły wysyp organizacji gangsterskich. Ponadto nasi rodzimi dziennikarze „cudem” nagle wszyscy schamieli. Generalnie nastąpił bardzo agresywny proces prymitywizacji narodu. Mieliśmy zapewne wyglądać tak, jak dziś wygląda Ukraina. Ale nie wyszło! Znaleźli się ludzie (przedtem i teraz), którym to zawdzięczamy.
Agresja Rosji na Ukrainę
Najpierw była agresja Zachodu na Układ Warszawski w całości i poszczególne państwa UW osobno. Zachód oszalał na tle komunizmu. Strach przed wpływem idei komunizmu w ich krajach, połączony z wściekłą zawiścią wywołaną osiągnięciami UW w całości i poszczególnych państw UW osobno, stał się przyczyną opracowania i wdrożenia makabrycznej strategii. Dla uzasadnienia wszelkich okropności tej strategii Zachód stworzył fikcyjny obraz Bloku Wschodniego, aby w szaleńczym stopniu obrzydzić ludzkości komunizm po wsze czasy. Przykładem jest Kampucza, która była tworem Zachodu. Pol Pot studiował w Paryżu, jeździł po Europie. Nie jest więc niewiarygodnym podejrzenie, że stał się marionetką jakiegoś kraju (lub krajów) Europy. Faktem jest, że „komunizm” w wersji Pol Pota, to istne wariactwo!
„Macron: Rosja nie ma nic do powiedzenia w kwestii obecności wojsk pokojowych na terytorium Ukrainy” [kresy24.pl]
Rosja nie ma nic do powiedzenia w kwestii obecności wojsk pokojowych na terytorium Ukrainy. Poinformował o tym prezydent Francji Emmanuel Macron w wywiadzie dla gazety „Le Parisien” przed szczytem zorganizowanej wczoraj przez Wielką Brytanię „koalicji chętnych”.
kresy24.pl
Dobrze by było, gdyby cały obszar Związku Radzieckiego istniał do dziś jako Rosja. Byłby święty spokój, nie byłoby się, o co bić. Niewdzięczny Zachód nie umie nawet podziękować za 80% dawnej republiki sowieckiej.
Mamy to!!!
Kilkudziesięcioletnie, szaleńcze prowokowanie Rosji przez cały, skonsolidowany perfekcyjnie Zachód wreszcie odniosło skutek, w roku 2022. Rosja zajęła… 20% Ukrainy. Przecież ta prowokacja jest porażką Zachodu, a zwycięstwem Rosji. Na dodatek pojawił nam się na globie BRICS, w miejsce Układu Warszawskiego.
Biało-czerwoni Khmerzy rządzą w Polsce!
Trzy operacje jednocześnie przeprowadzono na Polsce w ciągu ostatnich dekad:
- antykomunizm
- zubożanie materialne ludzi i kraju
- agresywne prymitywizowanie narodu, narzucanie modelu mentalności i stylu życia właściwych narodom prymitywnym
- metoda tabu
Przewrót się nie udał
Teraz dopiero powinno się przeprowadzić antykomunizm, bo to, co było do tej pory, to był najazd na kraje Bloku Wschodniego przez kraje Zachodu owładnięte szaleńczą gorączką złota. Nie nowy porządek świata miały kraje zachodnie na celu, lecz korzyści materialne, niematerialne, geopolityczne — wszelkie możliwe. Najazd cechował się piekielną agresją i maksymalną perfidią.
Według Zachodu kto to są „komuchy”? Bo ja widzę, że partyjni PRL-u dobrze się po upadku Bloku Wschód ustawili, niektórzy bardzo dobrze, SB-ecy otrzymali wysokie emerytury, a naród sprowadzono do poziomu bydła, jakby za karę. Jakby Zachód w narodzie dostrzegał „komuchów”, których tak nienawidził. Znienawidził także tych spośród narodu, którzy brali udział w ruchu antykomunistycznym.
A brało udział w ruchu antykomunistycznym głównie moje pokolenie. Tak oto pokolenie moich rodziców miało tą wygodę, że trudy II Wojny Światowej i walkę prowadziło nie ono, lecz pokolenie ich rodziców, z kolei trudny antykomunizmu i walkę też prowadziło nie ono, lecz pokolenie nasze, czyli ich dzieci. Tak oto po II Wojnie Światowej pokolenie moich rodziców wszystko dostało na tacy, niepodległość po upadku sowieckiej dominacji również dostało na tacy. Aby walczyć z Hitlerem, byli zbyt młodzi, byli dziećmi, aby obalać komunizm, byli zbyt starzy. A cała nienawiść Zachodu skupiła się na pokoleniu moim, ponieważ wychowała nas, ukształtowała mentalność i system wartości „przeobrzydliwa” komuna. Do mojego pokolenia adresowana jest nienawiść Zachodu. „Komuchami” dla Zachodu jesteśmy my, POKOLENIE JELENI.
„Fatalne wieści dla Ukrainy. »Trump skapitulował wobec Rosji«” [wp.pl]
Szef Pentagonu Pete Hegseth oświadczył, że członkostwo Ukrainy w NATO jest „nierealne” – tak samo, jak powrót do granic z 2014 roku. Wykluczył też amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa. Ekspert ds. międzynarodowych Tomasz Rydelek uważa, że to „kapitulacja Trumpa wobec Rosji”. „Trump chce pokoju. Pochwalić się, że to on zakończył wojnę w Ukrainie. Szczegóły go mało interesują” – napisał Rydelek.
wp.pl
Kapitulacja to będzie wtedy, gdy USA zdejmą z Rosji sankcje i przestaną przeciw Rosji szczuć, jak to miało miejsce od początku tzw. antykomunizmu, czyli od około pół wieku.
„Gospodarcze oblicze PRL” [polityka.pl – 3 lipca 2018]
Ale mimo tych niezaprzeczalnych wad komuna miała jedno wielkie i niepodważalne osiągnięcie: wymusiła przemiany ekonomiczne oraz społeczne, które same z siebie by nad Wisłą po prostu nie zaszły. A bez nich z kolei Polska do dziś pozostałaby tym, czym była przez kilkaset ostatnich lat. Krajem biednym, ekonomicznie zacofanym i zbudowanym na ostrych klasowych podziałach oraz wyzysku. Obszarem z dużym, ale zablokowanym potencjałem.
Nie, to nie jest fragment manifestu pod hasłem „Komuno, wróć!”. To przesłanie płynące z dwóch ważnych książek o Polsce, które właśnie się ukazały. Autor jednej z nich to ekonomista Banku Światowego Marcin Piątkowski, który dowodzi, że bez fundamentalnych przemian zaprowadzonych przez komunistów nie byłoby mowy o wielkim cywilizacyjnym skoku polskiej gospodarki po 1989 r. Piątkowski rozwija swoją opowieść w książce „Poland. Europe’s Growth Champion” (Polska. Gospodarczy mistrz Europy), która wychodzi właśnie na rynku anglosaskim nakładem renomowanego Oxford University Press. I ma wielką szansę, by wypełnić lukę w poważnym pisaniu o Polsce na Zachodzie po posusze kilkunastu ostatnich lat.
Ale to nie jedyna tego typu publikacja. Nieco wcześniej ukazała się praca „Privatising Capital. The Commodification of Poland’s Welfare State” (Prywatyzując kapitał. Utowarowienie polskiego państwa dobrobytu). Jej autorem jest pochodzący z Wielkiej Brytanii, ale od lat pracujący w Akademii Leona Koźmińskiego ekonomista Gavin Rae. „Napisałem tę książkę, bo irytowała mnie opowieść, wedle której Leszek Balcerowicz i jego ludzie musieli po roku 1989 budować w Polsce kapitalizm bez kapitału. Kapitału polscy autorzy transformacji mieli sporo. I był on w całości odziedziczony właśnie po Polsce Ludowej” – wskazuje ekonomista.
polityka.pl
Majteczki
Majteczki to główny temat światowej polityki naszych czasów, począwszy od antykomunizmu. Oto jedna z metod dehumanizacji. Ale coś się w tej strategii pokręciło, bo dehumanizacja miała objąć kraje dawnego obozu komunistycznego, a rozlała się na cały świat, szczególnie na kraje dawnego bloku zachodniego, nie bez USA. My, narody komuny, mieliśmy się stać obrzydliwi dla narodów „lepszych”, czyli zachodnich. A tymczasem, za sprawą wadliwej dehumanizacji, obrzydliwe stały się także kraje zachodnie dla nas.
Czysta matematyka – pytanie
Za zajęcie ok. dwudziestu procent Ukrainy nałożono na Rosję sankcję. A jakie Rosja otrzyma nagrody za darowanie Ukraińcom ok. osiemdziesięciu procent Ukrainy, która przecież była REPUBLIKĄ radziecką?