Mam iść do pewnego biura, potem odebrać paczkę z punktu odbioru, a tu pipe Nord Stream podziurawione. Za oknem deszcz, może ubrać kalosze? Nie będę w nich wyglądać głupio? Kukiz nie chce głosować na PiS, Ardanowski twierdzi, że kariera Sikorskiego legła w gruzach. Najgorsze w tym wszystkim, że oskarżony o zabójstwo prezydenta Gdańska krzyczał w trakcie rozprawy: „Allah Akbar”.
Ciekawe, jak długo trzeba gotować ryż, który kupiłam ostatnio. Dwanaście minut, piętnaście? Bo ryże są różne. A zresztą, są większe zmartwienia: Amerykanie straszą świat rosyjskimi bombami atomowymi i jak zinterpretować zamiary Niemiec, które przekażą Ukrainie cztery systemy obrony powietrznej IRIS-T, a jednocześnie – jak donosi PAP – w Bundestagu przepadł wniosek o zwiększenie dostaw broni dla Ukrainy…
Fajnie nawet wygląda wyciek tego gazu na Bałtyku, widziałam na zdjęciu: wielki okrąg bąbelków, a w środku ciemny punkt. To bardzo podobne do huraganu lan, który w tych dniach uderzył we Florydę (czwarta kategoria, w porywach 240 km na godzinę). O! Zelżał deszcz za oknem, a więc problem kaloszy mi odpadł, a ryżu gotować nie będę, pójdę po prostu na obiad do baru.