TO NIE SĄ MOJE DŁUGI >>>

ANTYKOMUNIZMEM
POWINIEN ZAJĄĆ SIĘ INTERPOL!!!

Mam pytanie…

Migranci

„Finlandia podjęła decyzję. Chodzi o lepszą ochronę Europy przed imigrantami” [dorzeczy.pl]

Morskie przejścia graniczne między Finlandią a Rosją na Zatoce Fińskiej zostały w poniedziałek zamknięte do odwołania. Przyczyną są działania hybrydowe Moskwy.

dorzeczy.pl

Finlandia broni się przed napływem imigrantów. A z czyjej to winy jak nie Zachodu mamy teraz na świecie potop emigrantów?! Emigranci to przecież ludzie, których pozbawiły domów zachodnie wojny, głównie wojny światowego chuligana, jakim są Stany Zjednoczone!

Władze w Helsinkach argumentują, że nie chcą, żeby Zatoka Fińska stała się „nowym Morzem Śródziemnym”, przez które nielegalni imigranci będą wlewać się na terytorium państw Unii Europejskiej, tłumaczą fińskie media. Wody Zatoki Fińskiej przez większość roku są zimne, nawet w sezonie letnim, a ewentualne wypadki z udziałem ludzi niepotrzebnie obciążałyby służby ratunkowe – wskazało dowództwo Straży Granicznej oraz Straży Przybrzeżnej.

dorzeczy.pl

Emigrantów nie szkoda, tylko Straży Granicznej i Przybrzeżnej!!!

Tagi:

„37 milionów ofiar amerykańskich wojen po 11 września” [wolnemedia.net, 2020 r.]

W przeddzień 19. rocznicy tragicznych wydarzeń z 11 września 2001 r., kiedy to Ameryka została zaatakowana, antyinterwencjonistyczny waszyngtoński think tank „The Quincy Institute for Responsible Statecraft” przedstawił badanie [1] opisujące szczegółowo los milionów ludzi przesiedlonych na całym świecie w rezultacie amerykańskich zagranicznych operacji wojskowych po 11 września 2001 r.

Według niedawno opublikowanego raportu Uniwersytetu Amerykańskiego w Szardży (ZEA) i projektu Uniwersytetu Browna „Koszty wojny” [2], te wojny, które rząd USA prowadził po atakach z 11 września 2001 roku, zmusiły 37 mln ludzi, a być może nawet 59 mln ludzi, do opuszczenia swoich domów.

Nazwano to „pierwszym podsumowaniem tego rodzaju”, zważywszy na to, że ani Pentagon, ani Departament Stanu, ani żadna inna agencja federalna USA nie śledziły masowych przesiedleń.

Jak pokazują badania, osiem najbardziej brutalnych wojen i „kampanii przeciwko rebeliantom” (w Afganistanie, Iraku, Libii, Pakistanie, na Filipinach, w Somalii, Syrii i Jemenie) było przyczyną zdecydowanej większości tych migracji.

Wojny te były prowadzone bądź kontrolowane przez Busha i Obamę, ale także przez administrację Trumpa.

Aby uzmysłowić Amerykanom ogrom problemu, The Quincy Institute podkreśla, że „wysiedlenie 37 mln ludzi można porównać [3] do usunięcia prawie wszystkich mieszkańców Kalifornii lub wszystkich mieszkańców Teksasu i Wirginii razem wziętych.” I dodaje: „liczba ta jest prawie tak duża, jak populacja Kanady” [4].

Słynne przemówienie Wesleya Clarke’a o „zagranicznym zamachu” (2007): „zamierzamy zniszczyć siedem krajów w ciągu pięciu lat” po 11 września:

Po 11 września amerykańskie bazy wojskowe szybko rozmnożyły się na całym świecie, przede wszystkim w Afryce i na Bliskim Wschodzie, jak można zobaczyć na poniższej mapie przygotowanej przez Laboratorium Dziennikarstwa Śledczego (Investigative Reporting Workshop, IRW).

„Dotąd nikt nie wiedział, ile osób zostało przesiedlonych w wyniku wojen” – podkreśla się w raporcie. „Tak naprawdę, większość Amerykanów prawdopodobnie nie ma pojęcia, że od chwili ogłoszenia globalnej wojny z terroryzmem przez prezydenta George’a W. Busha amerykańskie operacje wojskowe były prowadzone nie tylko w Afganistanie, Iraku i Syrii, ale także w 21 innych krajach”.

Oto specyfikacja masowych przesiedleń po 11 września według krajów, na podstawie danych Kliniki Antropologii Społecznej Uniwersytetu Amerykańskiego [5]:

– 5,3 mln Afgańczyków (co stanowi 26% przedwojennej populacji) od wybuchu wojny w Afganistanie w 2001 roku;

– 3,7 mln Pakistańczyków (3% przedwojennej populacji) od czasu inwazji USA na Afganistan w 2001 r., która przekształciła się szybko w wojnę wykraczającą poza granicę z północno-zachodnim Pakistanem;

– 1,7 mln Filipińczyków (2%) od czasu, gdy wojsko amerykańskie wsparło rząd Filipin w jego dziesięcioletniej wojnie z Abu Sajjafem [6];

– 4,2 mln Somalijczyków (46%) od czasu, gdy wojska amerykańskie zaczęły wspierać uznany przez ONZ rząd Somalii w walce z Unią Trybunałów Islamskich (ICU) [7] w 2002 roku, a po 2006 roku z rozłamowym skrzydłem bojowym milicji „Asz-Szabab” [8];

– 4,4 mln Jemeńczyków (24%) od czasu, gdy rząd USA zaczął zabijać dronami domniemanych terrorystów w 2002 r. i gdy wsparł Arabię Saudyjską w prowadzonej przez nią od 2015 roku wojnie przeciwko ruchowi Huti;

– 9,2 miliona Irakijczyków (37%) od czasu inwazji na Irak i jego okupowania przez Stany Zjednoczone w 2003 r., oraz rozpoczęcia wojny przeciwko ugrupowaniu IPIS/ISIS w 2014 r.;

– 1,2 miliona Libijczyków (19%) od czasu interwencji rządów USA i Europy w 2011 roku przeciwko Muammarowi Kadafiemu, która podsyciła trwającą w Libii wojnę domową;

– 7,1 miliona Syryjczyków (37%) od czasu, gdy rząd USA rozpoczął wojnę z IPIS/ISIS w 2014 roku.

Tłumaczenie: Grzegorz Grabowski
Źródło oryginalne: Southfront.org
Źródło polskie: WolneMedia.net

wolnemedia.net
Tagi:

Biczowanie niewolników

Biczowanie niewolników Zachód ma we krwi. Przepraszam te kraje, których to stwierdzenie nie dotyczy, ale patrząc z mojego miejsca dostrzegam państwa zachodnie jako jedność, tym bardziej że usilnie demonstrują wobec reszty świata swoją niezłomną solidarność, aż do absurdu włącznie. Zachód nie umie inaczej rządzić ludźmi, jak tylko poprzez biczowanie.

Nie masz prawa człowieku odczuwać radości życia, bo ich to denerwuje. Doprowadza do wściekłej pasji i jedyne czego pragną to za wszelką cenę zabić tę radość życia w Tobie. Zabić, by uśmiech z twej twarzy zniknął raz na zawsze. Masz się nieustannie bać, cierpieć, a najlepiej żebyś rzęził. Wyobrażam sobie, jak ich straszliwie wkurzał nasz stan bezpieczeństwa za komuny, gdy każde z nas było pewne jutra, wszystko było poukładane, dzięki czemu nie baliśmy się i nic nie gasiło naszej naturalnej radości życia. Rozumiem już, jaka psychologia rządziła tym, że moja naturalna pogoda ducha była dla moich prześladowców nie do zniesienia i dlatego postanowili ją we mnie nieodwracalnie zabić.

Zachód nieustannie dąży do ukształtowania relacji niewolnik — pan. Czuje się w takim układzie niezagrożony. Do takiego układu dąży. Emigranci z Afryki i Europy Południowej, my, kraje byłego Układu Warszawskiego — na podstawie takich przykładów widać, jak dobrze Zachód czuje się w roli pana. Tu nie chodzi o relację więzień — strażnik więzienny, lecz niewolnik — pan.

Tagi:

„Ciemna strona imigracji. Najwięcej przestępstw popełniają Ukraińcy” [msn.com]

Najwięcej wśród cudzoziemców przestępstw popełniają Ukraińcy, ale olbrzymie problemy są też z Gruzinami, którzy organizują szajki przestępcze i okradają domy. /…/ „W ciągu pięciu miesięcy (od stycznia do maja) zarzuty usłyszało blisko 4,7 tys. z nich” – informuje poniedziałkowa „Rzeczpospolita”, powołując się na dane Komendy Głównej Policji.

msn.com
Tagi:    

„Za każdą z tych liczb jest człowiek”. Polska Akcja Humanitarna stworzyła słuchowisko o migrantach [PolsatNews]

Na świecie jest ponad 110 milionów uchodźców — przypomina koordynatorka projektu Polskiej Akcji Humanitarnej Alicja Ryś. – Za każdą z tych liczb jest człowiek, pełen obaw, ale też nadziei. Człowiek, który jak każdy z nas potrzebuje domu bezpiecznego — dodaje.

PolsatNews

Czyli odbywa się ludobójstwo. Ci, którzy im to zrobili, mają ludzi w dupie.

Tagi: