Zastanawiasz się, jaką postawę przyjąć w tym gównianym państwie? Jesteśmy okupowani, dezintegrowani, okradani, degradowani i nie ma na to rady. Wybór mamy taki: albo pogodzić się z wymuszoną rolą rzeczy przydatnej kapitalistom, którzy coraz częściej okazują się obcokrajowcami, albo przyjąć filozofię, według której liczy się społeczność jako całość, tak jak w Chinach. Nie jesteś potencjalnym urządzeniem dla kapitalistycznej firmy, lecz obywatelem państwa, przedstawicielem narodu, Polakiem.
Tanger [Mateusz Jarosiewicz YT]
PRL to był tylko ocet, ciemnoto??!
Klan – Z brzytwą na poziomki [YT]
„Dlaczego Carrefour znika z Polski?” – @Gruba Logika [YT]
Miał być antykomunizm, a wyszedł z tego rozbój.
„Rosja ponownie uderza w Europę. 'Nie mogą się uspokoić'” [interia.pl]
Właśnie odbyła się wizyta Zełenskiego (w USA – red.), za którą stoi cała ta zachodnia masa marionetek. Ten sam ślad przestępczy, ta sama partia wojny, wcześniej kierowana przez Bidena, dziś nie może się uspokoić – stwierdziła Zacharowa.
interia.pl
/…/
Jak stwierdziła, jest to spowodowane faktem, że państwami europejskimi rządzą „nieprofesjonalni” przywódcy, którym „brakuje edukacji, doświadczenia i powołania”.
Wojna to nie jest komputerowa gra
Pomyślcie, że TACY SAMI LUDZIE, jacy zrujnowali Strefę Gazy i mordują Palestyńczyków, kroczek po kroczku, metodycznie, perfidnie dążą do sprowokowania wojny u nas, w Polsce. Uświadomcie sobie ten rys psychologiczny. Jak u nas może wyglądać przebieg wojny, zależy od takich właśnie ludzi. Będą ziać w stosunku do nas takimi samymi zwyrodniałymi emocjami, jakie rządzą nimi w stosunku do Palestyńczyków. Każdy jeden dzień wojny u nas może być jak piekło. A boli nie tylko to, co sam tracisz, ale także to, gdy widzisz bezmiar krzywdy wokoło.
Mój nowy sąsiad z powyższego piętra
Mój sąsiad z góry zerwał izolację akustyczną podłogi, wykonaną przez poprzedniego właściciela mieszkania. Wiecie, co to oznacza? Słychać nawet odgłos wstawiania naczyń do szafki, zamykania drzwiczek, ciche rozmowy, stąpanie po podłodze itd. itd. A mają zwyczaj porządkować kuchnię na noc między 23 a 24 godziną. Tak więc co wieczór wyczekuję, aż sąsiedzi pójdą spać, wtedy dopiero ja mam szansę usnąć. We wcześniejszych godzinach też w naturalny sposób krzątają się po swoim mieszkaniu i gdybym chciała zdrzemnąć się w ciągu dnia, aby na przykład odespać noc, to nierzadko jest to niewykonalne. Aktualny sąsiad kupił to mieszkanie ponad pół roku temu. Sam zerwał izolację akustyczną z podłogi, czy za czyjąś radą? Pikanterii sprawie dodaje fakt, że jest Ukraińcem. Otruć go czy podpalić, co radzicie? Tylko nie opowiadajcie mi, jak jest w rosyjskich czy białoruskich więzieniach.

Mój sąsiad z góry zrobił jedną rzecz wspaniale. Wykonał izolację akustyczną w swoim mieszkaniu dla całej hydrauliki. W ogóle nie słychać kiedy oni się tam myją, kiedy myją naczynia itp. Nic kompletnie tu u mnie nie słychać. Pod tym względem idealna cisza.
Zgniły Zachód
Przedstawiam poniżej ciekawą wypowiedź internauty. Znajduje się w komentarzach do filmu dr Leszka Sykulskiego pt. „NA ŻYWO: Kto zostanie internowany po wprowadzeniu stanu wojennego?”
https://www.youtube.com/watch?v=J-rQZCg4b1g&lc=UgwaMQl9uJyq62q_0Ql4AaABAg
@petroskyrillos
Nasza najbliższa rodzina patrzyła na nas z niedowierzaniem, niemal z bólem w oczach, że nie otwieramy drzwi, choć było nas na to stać i moglibyśmy przyjąć tak wielu. Ich oskarżycielskie spojrzenia kłuły jak szpilki, ale my, z ciężkim sercem i głosem pełnym goryczy, tłumaczyliśmy, że lata spędzone w Ameryce naznaczyły nas prawdą, której oni nie mogli pojąć. Poznaliśmy tam nie tylko ludzi u władzy, ale i zwykłych Amerykanów – ich marzenia podszyte lękiem, media, które gloryfikują zwycięzców i bezlitośnie miażdżą przegranych. Ameryka to kraj, który żyje z wojny – nie tylko tej na polach bitew, gdzie zbrojeniowe koncerny i politycy budują fortuny na ludzkiej krzywdzie, ale i tej codziennej, niewidzialnej wojny o przetrwanie. Tam każdy walczy o swoje: o pracę, o dach nad głową, o miejsce w tym bezlitosnym wyścigu. To dziki kapitalizm, gdzie wspinasz się po szczeblach po trupach innych, gdzie sukces jest bogiem, a porażka – wyrokiem. Reklamy, bilbordy, rozmowy sąsiadów – wszystko krzyczy: ‘Bądź silniejszy, szybszy, lepszy!’ Ale jeśli potkniesz się, jeśli nie nadążysz, Ameryka nie wyciągnie ręki. Tam nie ma siatki bezpieczeństwa, którą znamy z Europy. Słabsi, mniej sprytni, ci, którzy nie dają rady – znikają w cieniu, zapomniani przez system, który karmi się rywalizacją i zyskiem, często z krwi wojen toczonych daleko stąd. Próbowaliśmy to wyjaśnić, błagając o zrozumienie, ale nasze słowa odbijały się od muru niezrozumienia. Nikt nam nie wierzył, nikt nie widział tej brutalnej prawdy, którą my nosiliśmy w sercach jak ranę. Zamiast tego widzieli w nas chłód, brak serca, jakbyśmy zamykali drzwi przed potrzebującymi z własnej woli, a nie z bolesnej świadomości, czego Ameryka nas nauczyła.
Nie tylko USA, lecz cały Zachód cierpi na demencję starczą. Ludność Zachodu nie jest w stanie w tym starczym otępieniu wymyślać rozwiązań dla bieżących problemów. Organ nie używany – jak wiadomo – zanika. I skoro ludzie Zachodu nie są nauczeni w ich KONSUMPCYJNYCH ustrojach myśleć twórczo, skutkiem tego ich intelekt zredukował się. Intelekt ludzi Zachodu jest w stanie agonalnym. Po czym to poznać? Przede wszystkim po katastrofalnych skutkach rządzenia.
