„Żołnierze NATO z uprawnieniami do stosowania środków przymusu. Również wobec obywateli RP” [prawo.pl – 2022 r.]

Prezydent RP wydał postanowienie, które uprawnia żołnierzy USA, Kanady, Wielkiej Brytanii oraz Irlandii Północnej do używania środków przymusu bezpośredniego na terenie Polski. W niektórych przypadkach mogą też używać broni. Dotyczy to nie tylko stosowania siły wobec własnych żołnierzy, ale również wobec cywilów.

prawo.pl

To ja wyjeżdżam!!

” 'Do diabła z Zachodem’. Tekst przemówienia Putina trzy dni przed rocznicą agresji na Ukrainę [DOKUMENT]”

Dostojni deputowani Zgromadzenia Federalnego — senatorowie, deputowani Dumy Państwowej! Dostojni obywatele Rosji!

Wygłaszam to przemówienie w trudnym dla naszego kraju czasie — wszyscy dobrze o tym wiemy — czasie kardynalnych, nieodwracalnych zmian na świecie i ważnych wydarzeń historycznych, które ukształtują przyszłość naszego kraju i naszego narodu, czasie, w którym na każdym z nas spoczywa ogromna odpowiedzialność.

Rok temu podjęto decyzję o przeprowadzeniu specjalnej operacji wojskowej w celu ochrony ludzi na naszych historycznych ziemiach, zapewnienia bezpieczeństwa naszego kraju i wyeliminowania zagrożenia ze strony neonazistowskiego reżimu, który pojawił się na Ukrainie po zamachu stanu w 2014 r. I krok po kroku, ostrożnie i konsekwentnie, będziemy rozwiązywać stojące przed nami zadania.

Od 2014 roku Donbas walczy, broniąc prawa do życia na własnej ziemi, do posługiwania się ojczystym językiem, walczy i nie poddaje się w obliczu blokady i ciągłego ostrzału, nieskrywanej nienawiści kijowskiego reżimu, wierząc i czekając na ratunek ze strony Rosji.

W międzyczasie — i Państwo dobrze o tym wiedzą — robiliśmy wszystko, naprawdę wszystko, aby rozwiązać ten problem pokojowo, cierpliwie negocjowaliśmy pokojowe wyjście z tego najtrudniejszego konfliktu.

Ale za naszymi plecami przygotowywano zupełnie inny scenariusz. Obietnice zachodnich władców, ich zapewnienia o chęci pokoju w Donbasie okazały się, jak teraz widzimy, fałszerstwem, okrutnym kłamstwem. Po prostu grają na zwłokę, angażują się w wiele petycji, przymykają oko na morderstwa polityczne, na represje kijowskiego reżimu wobec osób niepożądanych, na zastraszanie wiernych i coraz bardziej zachęcają ukraińskich neonazistów do dokonywania aktów terrorystycznych w Donbasie. Oficerowie nacjonalistycznych batalionów byli szkoleni w zachodnich akademiach i uczelniach, dostarczano im broń.

I chciałbym podkreślić, że jeszcze przed rozpoczęciem specjalnej operacji wojskowej Kijów prowadził negocjacje z Zachodem w sprawie dostaw systemów obrony powietrznej, samolotów bojowych i innego ciężkiego sprzętu dla Ukrainy. Pamiętamy również starania kijowskiego reżimu o zdobycie broni jądrowej, ponieważ mówił o tym publicznie.

USA i NATO szybko rozmieszczały swoje bazy wojskowe i tajne laboratoria biologiczne w pobliżu granic naszego kraju; w trakcie manewrów opanowywały teatr przyszłych operacji wojskowych, przygotowując zniewolony przez siebie reżim w Kijowie i na Ukrainie do wielkiej wojny.

I dzisiaj przyznają się do tego — przyznają się publicznie, otwarcie, bez skrępowania. Jakby byli dumni, rozkoszowali się swoją perfidią, nazywając zarówno porozumienia mińskie, jak i format normandzki dyplomatycznym show, blefem. Okazuje się, że przez cały czas, gdy Donbas płonął, gdy lała się krew, gdy Rosja szczerze — chcę to podkreślić — szczerze szukała pokojowego rozwiązania, oni grali na ludzkich życiach, grali w istocie, jak to się mówi w znanych kręgach, znaczonymi kartami.

„Honor, zaufanie, przyzwoitość nie są dla nich”

Tej obrzydliwej metody oszustwa próbowano już wiele razy. Tak samo bezwstydnie i obłudnie zachowywali się przy niszczeniu Jugosławii, Iraku, Libii i Syrii. Nigdy nie będą w stanie zmyć z siebie tego wstydu. Honor, zaufanie, przyzwoitość nie są dla nich.

W ciągu długich wieków kolonializmu, dyktatu, hegemonii przyzwyczaili się do tego, że wszystko im wolno, przyzwyczaili się do tego, że nie obchodzi ich cały świat. Okazuje się, że z taką samą pogardliwą, bogobojną postawą traktują narody własnych krajów — przecież ich również cynicznie oszukiwali lub zwodzili bajkami o dążeniu do pokoju, o przestrzeganiu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Donbasu. Rzeczywiście, zachodnie elity stały się symbolem totalnego bezpruderyjnego kłamstwa.

Czytaj dalej na onet.pl

Pełny tekst przemówienia — przedruk z onet.pl

„Premier o Wojskach Obrony Terytorialnej: Są w gotowości, by odeprzeć wroga” [interia.pl]

obrazek

W czasach trudnych i najtrudniejszych – czasach wojny, które oby nie nadeszły na naszą ziemię, są w gotowości, aby służyć naszej ojczyźnie, odeprzeć wroga, obronić niepodległość – mówił Mateusz Morawiecki podczas uroczystości zaprzysiężenia żołnierzy 18. Stołecznej Brygady Obrony Terytorialnej. Zaznaczył również, że utworzenie Wojska Obrony Terytorialnej było właściwym krokiem.

interia.pl – patrz komentarze!

Julian Tuwim „Do prostego człowieka”

Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy „do ludności”, „do żołnierzy”
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić „historyczną racją”,
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę – bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab – kwiatami
Obrzucać zacznie „żołnierzyków”.
– O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: „Broń na ramię!”,
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
„Bujać – to my, panowie szlachta!”

Do prostego człowieka – interpretacja

W pierwszej części swego utworu podmiot liryczny obnaża machinę wojennej propagandy. Szyderczo opisuje metody i kłamstwa, jakimi posługują się werbownicy bez problemów sięgający po szumne hasła, wzniosłe argumenty oraz misternie pogrywający na najsubtelniejszych uczuciach, by osiągnąć swe przyziemne cele. 

Wyrachowane odwoływanie się do tradycji narodowych, poczucia tożsamości z przodkami, najbardziej wyrafinowana żonglerka argumentami nie racjonalnymi, a uczuciowymi, by zawładnąć ludzkimi duszami i osiągnąć swój cel – to wszystko w walce o mięso armatnie jest stosowane. Bolesne jest nawet wprowadzanie sacrum do zdecydowanego profanum, aby i do uczuć religijnych się uciec w imię zwerbowania jak największej ilości ludzi, żenujący jest ironicznie opisywany przez Tuwima tumult, który zaciągnięciu się do armii ma nadać sztafażu widowiska: Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin/pobłogosławić twój karabin,/bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,/że za ojczyznę bić się trzeba/Kiedy rozścierwi się, rozchami/wrzask liter z pierwszych stron dzienników/a stado dzikich bab kwiatami/obrzucać zacznie żołnierzyków

Cała ta groteskowa fasada nie zmieni tego, co zostanie nagim faktem: że trzeba iść i z armat walić,/mordować, grabić, truć i palić. W całym przekazie podmiotu lirycznego widać dobitnie jego obrzydzenie fałszywym językiem, jakim posługuje się propaganda, pełnym wyrachowanych środków, za pomocą których tumani się tytułowych prostych ludzi. Brutalnością i dosadnością używanych na ów proceder określeń podmiot liryczny definiuje, co sądzi o tych mechanizmach (np. w przywoływanym już wyżej fragmencie: rozścierwi się, rozchami/wrzask liter z pierwszych stron dzienników). 

Opisawszy zaś dobitnie prawidła rządzące kampanią wojenną, podmiot liryczny przystępuje do bezpośredniego apelu, zwracając się bezpośrednio: O przyjacielu nieuczony/mój bliźni z tej czy innej ziemi/wiedz… – od tego momentu ton jego wypowiedzi przestaje być zjadliwy, a staje się gorący, zaangażowany, pełen mocy w potrzebie przekonania tytułowego adresata, by nie ulegał wcześniej opisywanym mechanizmom. Najpierw obnaża prawdziwe intencje agitatorów, którzy tak wielu pięknych słów używali, by zwabić jak największą ilość ludzi i zasilić ich życiem swe armie: Wiedz, że to bujda, granda zwykła,/gdy ci wołają „broń na ramię”/że im gdzieś nafta z ziemi sikła/i obrodziła dolarami/że coś im w bankach nie sztymuje,/że gdzieś zwęszyli kasy pełne/lub upatrzyły tłuste szuje/cło jakieś grubsze na bawełnę

Ukazawszy smutną prawdę, podmiot liryczny rzuca krótkie i dobitne: Rżnij karabinem w bruk ulicy/Twoja jest krew, a ich jest nafta/I od stolicy do stolicy. Buntownicze i zawadiackie, zawołanie: Bujać – to my, panowie szlachta!jest mocnym akcentem finalnym tego radykalnego wezwania do stanięcia na przekór, które przysporzyło Tuwimowi sporo krytyków, zbulwersowanym otwartym przesłaniem do uchylenia się od służby na rzecz kraju. Nadrzędną intencją poety jest jednak otwarcie oczu prostych ludzi na manipulacje, którym są poddawani ze strony cyników.

bryk.pl

„Żołnierze NATO z uprawnieniami do stosowania środków przymusu. Również wobec obywateli RP” [prawo.pl]

Prezydent RP wydał postanowienie, które uprawnia żołnierzy USA, Kanady, Wielkiej Brytanii oraz Irlandii Północnej do używania środków przymusu bezpośredniego na terenie Polski. W niektórych przypadkach mogą też używać broni. Dotyczy to nie tylko stosowania siły wobec własnych żołnierzy, ale również wobec cywilów.

prawo.pl

To ja wyjeżdżam!!

„Wieża Babel we współczesnym świecie” [bryk.pl]

Czy we współczesnym świecie można zastosować określenie Wieża Babel ? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w niniejszej pracy. Należy zacząć od Wieży Babel, którą znamy z Biblii. Na początku ludzie, którzy mówili tym samym językiem, zdecydowali, by wybudować wieżę tak wysoką, aby jej wierzchołek mógł sięgnąć nieba. Ludzie chcieli pokazać Bogu, ze są silni, że dużo potrafią. Chcieli Mu dorównać. Jednak Bóg nie był wyrozumiały, zstąpił z niebios i wszystkim ludziom pomieszał języki. Bóg chciał wszystkim dąć nauczkę. Wieża nigdy nie została dokończona, a ludzie zamieszkali w różnych częściach świata. Temat mojej pracy i postawione w niej pytanie jest tylko przenośnią, bowiem dotyczy równości rożnych języków świata, tego, czy ktoś mówi po angielsku, po polsku, niemiecku czy po arabsku. Sedno sprawy tkwi w tym, czy we współczesnym świecie ludzie potrafią ze sobą rozmawiać i dogadywać się w jednym języku. Czy w obecnych czasach ludzie żyją zgodnie? Czy potrafią wspólnie rozwiązywać problemy i czy się rozumieją?

Czytaj dalej na bryk.pl – wypracowania

Page 1 of 2
1 2